Jakie oleje są najzdrowsze?

Oleje roślinne to tłuszcze, które mają bardzo zróżnicowane pochodzenie oraz właściwości chemiczne. Każdy z nich, ma nieco inny skład oraz zastosowanie. Różnią się surowcem, z jakiego powstały, sposobem ich pozyskania oraz ewentualnego przetworzenia, a także upływem czasu od wytłoczenia, do spożycia.

Ze względu na tyle różnych możliwości, pod względem wpływu na zdrowie, możemy je podzielić na kilka grup – niezdrowe, nieszkodliwe oraz zdrowe.

 

Do niezdrowych, możemy zaliczyć tłuszcze nasycone i tłuszcze trans. Są to uwodornione i rafinowane oleje roślinne. Najbardziej popularnym z nich, jest oczywiście olej palmowy.

 

Wcale nie musimy go dodawać do sałatek, czy smażyć na nim, by go zjadać! Znajduje się on bowiem w praktycznie w każdej przetworzonej żywności, szczególnie słodyczach – od nutelli, po lody, płatki śniadaniowe, czekolady, itd.

 

Spożywanie ich, zwiększa ryzyko chorób serca i układu krążenia, m.in. miażdżycy, a nawet niektórych nowotworów. Dodatkowo sposób w jaki zostaje wytwarzany, jest bardzo nieetyczny, ponieważ przy jego produkcji, są karczowane tropikalne lasy.

Kolejna grupa to oleje nieszkodliwe. Należą do nich oleje sklepowe, dostępne w butelkach, jednak nieuwodornione i nierafinowane, tylko tłoczone na zimno.

 

Ze względu na niełatwe do spełniania rygory służb sanitarnych oraz logistykę współczesnego handlu, producenci filtrują i konserwują swoje oleje. Nie trzeba go wtedy przechowywać w chłodzie i cieniu oraz nie ma ryzyka, że się zepsuje i pójdzie na stratę. Niestety dzieje się to kosztem wartości zdrowotnych produktu.

 

Choć jeśli nawet, olej nie został poddany tym procesom i tak utlenia się, ze względu na to, że musi długo czekać, zanim trafi do naszego żołądka. Dodatkowo leżąc na sklepowych pułkach, naświetla się, gdy dociera do niego światło oraz nagrzewa się, nie stojąc w lodówce. Dlatego niestety mimo wszystko, taki olej pod względem zdrowotności, nie jest najlepszym wyborem. 

 

Oczywiście jest to wygodne, ponieważ wystarczy kupić olej na zakupach, ale ma to minusy, jeśli chodzi o wartości zdrowotne oleju. Dlatego choć sklepowy olej raczej nie zaszkodzi, to niestety także niewiele pomoże.

Ostatnia grupa, to oleje zdrowe. Do niej, niestety możemy zaliczyć praktycznie tylko oleje samotłoczone.

 

Tylko wtedy, gdy wyciśniemy olej samemu w domu, z dobrego surowca i spożyjemy świeżo po wytłoczeniu, mamy 100% pewność, że jest on:

  • nierafinowany,
  • nieuwodorniony,
  • niefiltrowany,
  • niezakonserwowany,
  • nienaświetlony,
  • oraz nieutleniony!

 

Dlatego jeżeli zależy nam na prawdziwych właściwościach tłuszczu, niestety trzeba się trochę natrudzić oraz zapatrzyć w dobrej jakości prasę, do tłoczenia oleju na zimno. Osoby dbające o zdrowie, a także smakosze lub osoby chore, na pewno docenią zalety takiego produktu.

To właśnie dlatego sam zdecydowałem się na wyciskanie olejów w domu. Używam prasy do oleju WARTMANN. Tłoczy olej na zimno, w temperaturze niższej niż 35°C, dzięki czemu zachowuje najwięcej wartościowych składników z wybranych nasion oleistych jak Omega 3, Omega 6 i Omega 9 oraz witamin.

Jeżeli jesteście ciekawi, jak wygląda domowa prasa do oleju i chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat tego urządzenia, kliknijcie tu. Maszyna gwarantuje uzyskanie aż do 80% zawartego oleju. Dodatkowo, pozostałości po łupinach mielę w blenderze wysokoobrotowym. Doskonale nadają się na ekologiczną mąkę wysokobiałkową. Dlatego dla mnie jest to 2 w 1!

Pragnę poinformować Cię, że Zgodnie z art. 13 ust. 1−2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016 (tzw. RODO), zapewniamy bezpieczeństwo danym, które są przetwarzane w ramach działania naszej strony. Klikając „Akceptuję” lub zamykając okno, zgadzasz się na warunki przetwarzania swoich danych osobowych wyrażone w Polityce prywatności.
Podziel się moim wpisem na Facebooku!
0 Points

Powiadom mnie o nowym komentarzu
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najwyżej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Blog Ozonee
4 lat temu

Nigdy nie pomyślałem o samodzielnym tłoczeniu oleju, ale okazuje się że nie jest to takie trudne. Dobrze wiedzieć – ciało na pewno za to podziękuje 🙂