Endomorficy, np. Jay Cutler (4x Mr Olympia), którego widzimy na zdjęciu powyżej, wyróżniają się sporą masą mięśniową (najwięcej na nogach), ale i tłuszczową (szczególnie na brzuchu), grubymi kośćmi (z reguły powyżej 19cm w obwodzie nadgarstka), a w rezultacie tych trzech cech ciężko u nich o kontuzję. Ludzie o tym somatotypie, cechują się także zwolnionym metabolizmem spoczynkowym i dużą ilością insuliny w organizmie (anaboliczny hormon peptydowy), za czym idzie łatwość w przybieraniu na wadze, oraz trudność w jej pozbywaniu się (to jednak także dobre zabezpieczenie przeciwko katabolizmowi – utracie masy mięśniowej). Najczęściej mają szeroko rozstawione biodra i obojczyki, co w rezultacie daje dobre predyspozycje do podnoszenia dużych ciężarów. Dlatego idealnym sportami dla takich osób jest na przykład Strong-Man, gdzie trzeba być wielkim i silnym.
Eddie Hall, endomorfik, 2017 World’s Strongest Man (Najsilniejszy Człowiek Świata), bijący rekord, podnosząc 500kg w martwym ciągu.
Jak powinien się odżywiać?
Niski metabolizm powoduje niewielkie zapotrzebowanie kaloryczne. Osoby o tym somatotypie, by zachować dobrą formę muszą uważać na to, co i ile jedzą. Powinni szczególnie skupić się na zdrowym, nieprzetworzonym jedzeniu z niewielką ilością węglowodanów. Nie powinno być ich w diecie zbyt wiele. Najlepiej, aby w głównym źródłem kalorii były zdrowe źródła tłuszczu, np. pestki, nasiona, awokado, oleje. Ilość protein wcale nie musi być duża, ze względu na wcześniej wspomnianą trudność w utracie masy. Niestety podczas diety redukcyjnej, nawet jeden cheat meal może zepsuć formę, więc do tego zagadnienia trzeba podchodzić bardzo ostrożnie i z głową.
Jak powinien trenować?
Ze względu na to, że organizm endomorfa jest podatny na stres, czyli wydzielanie np. kortyzolu, nie mogą oni przesiadywać długo na siłowni. Sesje treningowe powinny być częste i intensywne, ale krótkie (ok. 45 minut siłownia i ok. 30 minut aeroby,ale nawet do 6 razy na tydzień). Aby zachować możliwie niski poziom tkanki tłuszczowej, powinni oni wykonywać treningi aerobowe nie tylko podczas redukowania wagi, ale cały rok, oraz być aktywni także poza sportem, czyli np. wybierać spacery, zamiast samochodu.
Co z suplementacją?
Endomorf, przede wszystkim powinien skupić się na witaminach i minerałach, np. C na lepszą odporność, czy cynk i selen w trosce zagrożoną u nich tarczycę. W aspekcie regeneracji nie powinni skupiać się zbyt mocno na antykatabolikach, tylko odpowiedniej jakość i ilość snu. Produkty zabezpieczające przed katabolizmem, typu BCAA, nie będą przecież szczególnie potrzebne przez trudność w utracie masy. Przedtreningówki i pobudzacze lepiej ograniczyć do minimum, a najlepiej nie zażywać wcale, ponieważ są obciążeniem dla wrażliwego u nich układu nerwowego (dlatego też tak ważny będzie sen). Podobnie jednak jak osoby na diecie bezmięsnej, oraz kobiety, działa na nich kreatyna.
Każdy z somatotypów – ektomorfik, mezomorfik i endomorfik mają swoje wady i zalety. Dlatego nie powinniśmy się zniechęcać, wiedząc na przykład to, że będzie nam zrobić formę na scenę, jeśli chcemy zostać sportowcem sylwetkowym. Jak widać, chociażby na przykładzie Jaya Cutlera, jest to jak najbardziej możliwe, jeśli tylko będziemy pamiętać o wyżej opisanych radach.
Ciekawy i fajny tekst. Niestety nam endomorfikom nie zostaje nic innego jak ciężko pracować…ale ważne, że jest nadzieja:)
Hm… ciekawe jest tylko jedno z tego artykułu… to jak być weganinem/wegetarianinem będąc endomorfikiem ??? Przecież owoce, warzywa i rośliny strączkowe to przede wszystkim węglowodany. Nie wyobrażam sobie diety na pestkach, nasionach, olejach i tofu. Czytając ten artykuł mam ochotę przejść na mięsne keto ;].