Sok z selera naciowego!

Plotka głosi, że sok z selera naciowego jest jednym z sekretów urody gwiazd Hollywood. Oczywiście przy postępie dzisiejszej medycyny estetycznej, należy traktować to z przymrużeniem oka, jednak znając jego właściwości, jestem w stanie uwierzyć, że mogło tak być jeszcze pod koniec poprzedniego wieku.

.

Tak, czy inaczej, nie zmieni to faktu, że sok z selera naciowego to prawdziwa bomba odżywcza, która może mieć wpływ na wiele aspektów naszego życia. Naukowcy zauważyli aż 86 pozytywnych efektów, wynikających z regularnego jego spożycia, więc nie ma co do tego, że jest to rzeczywiście wyjątkowy napój, nie ma żadnych wątpliwości.

Seler naciowy jest bogaty w składniki mineralne, takie jak: potas, wapń, magnez, fosfor i żelazo oraz witaminy: A, C, PP i z grupy B. Dzięki temu bogactwu, spożywany regularnie, wyraźnie wzmocni naszą odporność, bardzo korzystnie wpłynie na poprawę metabolizmu, czy skutecznie oczyści nasz organizm. Niewiele osób zdaje sobie również sprawę z tego, że to niesamowite warzywo zapobiega chorobom układu pokarmowego, a także reguluje pracę wielu narządów, głównie wątroby i nerek. Jakby tego było mało, ma również udowodnione działanie uspokajające, obniżające ciśnienie krwi. Jednak powodem dla, którego spora część z nas decyduje się na jego włączenie do diety, jest opóźnianie naturalnych procesów starzeniai to żaden mit!

 

Trzeba jednak wspomnieć, że sam sok z selera naciowego nie wszystkim będzie smakować. Jest on bardzo wyraźny i lekko pikantny. Dlatego jeśli komuś to przeszkadza, polecam mieszać go z warzywami, które najbardziej lubimy. Oczywiście największy popularyzator soku z selera, Anthony William za najbardziej wartościowy uważa sok bez żadnych dodatków, pisząc w swojej książce, że inne składniki mogą hamować wchłanianie jego wartości. Jednak po pierwsze to tylko teoria, a po drugie przecież lepiej jest robić to po swojemu, niż zmuszać się za każdym razem i szybko się poddać.

 

Sam się otwarcie do tego przyznam! Sok z selera – solo, spróbowałem raz w życiu. Nie chcę nikogo zniechęcać, jednak nie bez powodu już tego nie powtórzyłem. Znam jednak osoby, które robią to bez problemu, codziennie rano. Ja uwielbiam wyciskać go z marchwią i jabłkami, gdzie wrzucam mniej więcej 3 porcje jabłek, 2 marchwi i 1 selera. Inaczej nie dałbym rady, a tak mogę go pić bez problemu. I takie rozwiązanie polecam każdemu, kto po próbie bez dodatków, tak samo jak ja, nie będzie chciał do tego wracać.

 

Ale dlaczego właściwie ten sok, a nie po prostu warzywo w czystej postaci? Powodem jest to, że seler ma bardzo wysoką zawartość błonnika, przez co bardzo nas syci i nie jesteśmy go w stanie zjeść zbyt wiele, a co za tym idzie przyswoić dużej ilości jego bogactwa. Natomiast jeśli go wyciśniemy, usuwamy cały błonnik i możemy wypić prawdziwą bombę witaminową w 1 szklance – naraz!

Warto też poruszyć kwestię częstotliwości picia soku z selera. Przecież to nie tak, że raz się go wypije i od razu poczujemy się młodziej i zauważymy wszystkie jego dobrodziejstwa. Oczywiście najlepiej jest pić codziennie, rano, przed śniadaniem. Jednak warto jest pamiętać o tym, przynajmniej kilka razy w tygodniu lub przynajmniej raz na kilka dni. Wspomniany wyżej popularyzator picia soku z selera zaznacza, że powinno być to przynajmniej 473ml. Jednak to rada dla prawdziwych profesjonalistów soko-wyciskaczy i nawet dla mnie to zbyt wiele!

 

Równie istotną sprawą, co częstotliwość spożycia, jest także jego pochodzenie. Sok powinniśmy wycisnąć sami w wyciskarce wolnoobrotowej i wypić od razu po przygotowaniu. Tylko taki gwarantuje nam to, że nie jest utleniony ani pasteryzowany, co jest kluczową sprawą, jeżeli zależy nam na właściwościach zdrowotnych pokarmu.

 

Aby mieć pewność, że nasz sok będzie wyciśnięty w odpowiedni sposób, dobrym wyborem będzie wyciskarka Zyle lub Wartmann od Ronic. Sam używam ich na co dzień i jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem. Możecie się z nimi zapoznać na https://sklep.ronic.pl gdzie dostaniecie rabat na hasło ADAM5.

Pragnę poinformować Cię, że Zgodnie z art. 13 ust. 1−2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016 (tzw. RODO), zapewniamy bezpieczeństwo danym, które są przetwarzane w ramach działania naszej strony. Klikając „Akceptuję” lub zamykając okno, zgadzasz się na warunki przetwarzania swoich danych osobowych wyrażone w Polityce prywatności.
Podziel się moim wpisem na Facebooku!
0 Points

Powiadom mnie o nowym komentarzu
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najwyżej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Blog Ozonee
Blog Ozonee
2 lat temu

To prawda: sok z samego sera jest koszmarny 😀 ale też dodaję jabłka i inne owoce, wtedy jest znacznie lepiej. Dzięki temu mam mniejszą ochotę na słodycze