Odporność na wysokim poziomie, jest konieczna, abyśmy mogli bronić się przed wirusami, bakteriami i grzybami. Powinno to działać tak, że jeśli do naszego organizmu wtargną drobnoustroje chorobotwórcze, budzi się układ odpornościowy i do walki wkraczają limfocyty. Dzięki produkowanym przeciwciałom, unieszkodliwiają chorobotwórcze drobnoustroje i w rezultacie, nam nic nie zagraża.
Na swoją odporność mamy ogromny wpływ i jest ona zależna od naszych codziennych wyborów. Nie działa to tak, że jak się przeziębimy, wystarczy wziąć z apteki tabletki ,,na odporność”… Przede wszystkim, odporność buduje cały nasz style życia, a nie leki, czy suplementy. Poza tym, musimy o nią zadbać, aby nie chorować, a nie przypomnieć sobie o niej, jak już coś nas dopadnie.
Istnieje kilka czynników, które decydują o tym, czy jesteśmy bardziej, czy mniej narażeni na różnego rodzaju infekcje. Na szczęście, zdecydowana większość z nich jest zależna tylko i wyłącznie od nas samych. Możemy więc naturalnie wzmocnić swój układ odpornościowy, stosując się do kilku prostych rad. A o to 5 najważniejszych:
1. Wysypiaj się i nie przemęczaj!
Sen jest podstawą właściwego funkcjonowania organizmu. Zmęczenie sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na różnego rodzaju infekcje. Dorosły człowiek potrzebuje spać ok. 8 godzin na dobę. Warto zaznaczyć, że powinniśmy mieć także do tego odpowiednie warunki, czyli całkowitą ciemność oraz spokój. Tylko wtedy nasz organizm produkuje melatoninę, zapewniającą prawidłowe działanie układu immunologicznego.
2. Bądź aktywny fizycznie!
Każdy wie, że ruch to zdrowie. Regularna aktywność fizyczna jest doskonałym sposobem na wzmocnienie odporności. Specjaliści sugerują, by kierować się zasadą 3x30x130. Wzór ten oznacza, aby trenować systematycznie, co najmniej 3 razy w tygodniu przez 30 minut i zafundować sobie taki trening, aby tętno wzrosło do 130 uderzeń na minutę w trakcie wysiłku. Może to być taki sport, jaki lubimy – siłownia, jazda na rowerze, czy taniec.
3. Ograniczaj, a najlepiej wyklucz używki!
Nie od dziś wiadomo, że alkohol i papierosy negatywnie wpływają na nasze zdrowie, a w tym także skutecznie obniżają naszą odporność. Przyjmowanie ich w dużej ilości, przyczynia się do zmniejszenia liczby komórek układu odpornościowego i gorszej chłonności witamin oraz mikroelementów, odpowiadających za nasze mechanizmy obronne. Dlatego używki warto wyeliminować całkowicie, a przynajmniej ograniczyć do minimum!
4. Hartuj swój organizm!
Krótkotrwałe ochłodzenie ciała wzmacnia odporność, dzięki pobudzaniu układu immunologicznemu do pracy. Hartowanie się, poprawia termoregulację ciała, a dzięki temu, łatwiej będziemy znosić zmiany temperatury w okresie jesiennym. Najłatwiejszym sposobem jest ekspozycja na zimno, w postaci zimnego prysznicu. Zaczynamy od ciepłej wody, którą następnie schładzamy. Czynność powtarzamy kilka razy. Taka kąpiel dodaje energii, więc będzie idealna na poranek.
5. Zadbaj o swoją dietę!
Na koniec, najważniejsza zasada! Bez zdrowego odżywiania, nie zbudujemy odporności naszego organizmu. Podstawą jest jedzenie dużej ilości surowych warzyw i owoców. Są one źródłem naturalnych przeciwutleniaczy, a dzięki temu osłabiają stany zapalne w organizmie. Co więcej, dostarczają wiele składników, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego układu immunologicznego takich jak witaminę A,B6, C i E oraz cynk, selen i żelazo. W tym wypadku, najlepiej sprawdzą się świeżo wyciskane soki, ponieważ pozwalają na szybsze wchłanianie się wszystkich składników odżywczych zawartych w owocach i warzywach oraz przyjmowanie ich, w większej ilości. Smaczne i zdrowe soki przygotujemy za pomocą wyciskarki wolnoobrotowej.
Do wyciskania swoich soków, używam wyciskarki Ronic Zyle (kliknij i sprawdź).
Najgorszej z ruchem – brakuje mi siłowni, bieganie to nie moja bajka, podobnie jak ćwiczenie w domu, na które też nie mam miejsca. Pozostają spacery z psem, warzywa i owoce 🙂