Każdy, nawet mistrzowie świata musieli od czegoś zacząć i każdy z nich popełniał mnóstwo błędów na siłowni. W tym wpisie przeczytasz o najczęstszych gafach, które popełnia niemal każdy początkujący (i nie tylko) adept siłowni podczas ćwiczeń.
1. Brak rozgrzewki.
Przechodzenie od razu do treningu bez rozgrzewki lub z nieprawidłowym jej wykonaniem, to chyba najczęstszy błąd jaki da się zauważyć.
Rozgrzewka, jak sama nazwa wskazuje służy do rozgrzania, czyli podwyższenia temperatury ciała i pobudzenia układu naczyniowo-krwionośnego, oddechowego, nerwowego czy stawów. Wpływa to pozytywnie na mięśnie, które stają się bardziej elastyczne oraz rozciągliwe, zmniejsza się ich lepkość, a wzrasta szybkość skurczów. Dlatego rozgrzewka nie tylko zapobiega kontuzjom, ale i skutkuje efektywniejszym treningiem.
Najlepsza będzie maszyna do treningu cardio, np. rowerek, na której powinniśmy pojeździć 10-15 minut. Następnie wymachy i krążenia każdym stawem i ćwiczenia, te które będziemy wykonywać na naszym treningu, ale bardzo małym ciężarem w dużym zakresie powtórzeń. Nawet około 30 i więcej. Po tak wykonanej rozgrzewce, nasze ciało powinno puścić tzw. ,,pierwsze poty”, a w stawach nie powinno już nic przeskakiwać. Dopiero wtedy możemy spokojnie zacząć ostry trening!
2. Zbyt duże ciężary.
Pamiętaj, że jeśli chcesz zbudować sylwetkę, na siłownię idziesz trenować mięśnie, a nie ego. Przerzucanie ogromnych klamotów, bez prawidłowej techniki, niewiele Ci da. Żelazo należy szanować. Inaczej może Cię nawet przygnieść i zrobić kontuzję.
Oczywiście ciężar powinien być ciężki, ale nie jeśli jest to Twój początek z przygodą na siłowni. Sam zaczynałem od samych gryfów i hantli. Nie wstydzę się tego, to normalne. Teraz jestem w stanie podnosić nawet kilkaset kilo. Na duże klamoty przyjdzie czas, jeśli rozsądnie podejdziesz do tematu.
Chcąc rozbudować swoją sylwetkę, musisz skupić się na wprowadzeniu mięśni w ruch, nie ciężaru. Aby nawiązać połączenie umysł – mięsień, by podczas wyciskania na klatę ćwiczyć rzeczywiście ten mięsień, a nie barki i triceps, zacznij od samej sztangi, robiąc nawet po kilkadziesiąt powtórzeń. Dopiero jeśli nauczysz się spinać i rozciągać prawidłowe włókna w danym ćwiczeniu, możesz powoli i z głową zwiększać ciężar.
3. Brak planu na trening.
Sporo osób przychodzi na siłownię, bez planu treningowego, robiąc bezmyślnie co popadnie. Skupiają się tylko na tych partiach, na którym im zależy i robią tylko to co jest proste i przyjemne.
Jeśli Ty również tak trenujesz, wiedz że nie wykorzystujesz swojego potencjału nawet w połowie! Oczywiście każdy trening jest lepszy od żadnego, ale jeśli chcesz mieć duże efekty, musisz mieć na to swoją strategię – plan.
Do tego jest potrzebny odpowiednio dobrany indywidualnie do Ciebie plan treningowy, który będziesz sumiennie realizować. Konsekwentnie wykonywany mądry plan to jedna z podstaw osiągnięcia wymarzonej sylwetki.
4. Zbyt długi trening.
Jeśli Twój trening siłowy trwa powyżej godziny, oznacza to że jest on albo zły, albo się opieprzasz. Na siłownię idziemy po to, żeby jak najszybciej zrobić to, co mamy do zrobienia! Bez tracenia czasu na pogaduszki i gapieniu się w telefon.
Jak chcesz efektów musisz się skupić na ćwiczeniach i niczym innym. Trening powinien trwać najlepiej 45 minut, a nawet krócej! W szczególnych przypadkach maksymalnie godzinę. Siedząc na siłowni zbyt długo, możesz nawet spowodować efekt odwrotny do zamierzonego.
Dłużej, wcale nie oznacza lepiej. Mocniej jak najbardziej!
5. Trening to nie tylko siłownia.
Większość o tym zapomina, ale budowanie sylwetki nie polega tylko na przerzucaniu klamotów. W zbudowaniu pięknej i zdrowej sylwetki jest to niestety trochę za mało.
Pamiętaj, że podczas treningu siłowego, głównie budujemy masę mięśniową. Jest to tylko jeden z atutów, na którym nam zależy. Bardzo ważne są również treningi aerobowe, rozciągające i rozluźniające. To one odpowiadają za spalanie kalorii, podkręcanie metabolizmu, zwiększaniu zakresu naszych ruchów, przyspieszanie regeneracji, zapobieganiu kontuzji, lepszemu samopoczuciu, ukrwieniu, elastyczności, nawodnieniu i naprawdę jeszcze wiele więcej!
Dlatego nie zapominaj o cardio, rozciąganiu i rollowaniu!
To były najważniejsze błędy, które najszybciej przyszły mi do głowy. Pamiętaj, żeby ich nie popełniać! Jeśli podobał Ci się ten wpis, koniecznie zostaw coś po sobie! Może być like, komentarz, lub udostępnienie. Motywuje mnie to do pisania kolejnych!
