Warzywa i owoce to nie tylko mnóstwo witamin i minerałów o niezliczonych zastosowaniach i właściwościach, ale również najmniej kaloryczne produkty z całej piramidy żywienia. Szczególnie podczas redukowania wagi zjadam bardzo duże ilości różnych warzyw, a owoce są pyszną, a przy tym zdrową przekąską, którą na pewno każdy lubi. Ale zastanawialiście się kiedyś jakie najlepiej wybierać?
Każdemu z nas na pewno zależy na tym, żeby nasze pożywienie miało jak najmniej wspólnego z GMO, opryskami, konserwantami i innymi chemicznymi substancjami. Warzywa i owoce przez to zwyczajnie tracą na swojej wartości. Dlatego ich pochodzenie ma znaczenie.
Co zrobić, żeby wybrać te najlepsze?
Po pierwsze i najważniejsze, powinniśmy wybierać warzywa i owoce sezonowe. Chyba oczywiste jest to, że jeśli dany okres czasu nie jest naturalny dla rozwoju danego gatunku, trzeba to robić w nienaturalnych warunkach. Poza spadkiem jakości, o której wcześniej wspominałem idą za tym inne konsekwencje, takie jak dużo wyższa cena, czy gorszy smak.
Oczywiście najlepiej byłoby gdybyśmy mieli swój własny ogródek i tam zasiali swoje ulubione nasiona, ale większości z nas nie chce się tego robić, lub nie mamy takiej możliwości. Dlatego warzywa i owoce warto kupować na rynkach, bazarach, w warzywniakach i małych sklepikach osiedlowych od sprawdzonych sprzedawców. Jeżeli takiego nie mamy, możemy spytać o ich pochodzenie. W takich miejscach zazwyczaj są one od razu po zerwaniu, czy wykopaniu sprzedawane, co daje nam pewność, że produkt jest dobry.
Jeśli natomiast nie mamy i takiej możliwości, możemy również kupować mrożone produkty. Zwykle nie kojarzą się nam one najlepiej, ale pomyślmy logicznie – przecież od razu po zbiorze trafiają one do zamrażarki, więc nie muszą być traktowane nabłyszczaczami i konserwantami, żeby jak najdłużej wytrzymać na wystawach sklepowych. A sam proces zamrożenia niemal nie odbije się na ich jakości.
Ostatnie miejsce moim zdaniem zajmują warzywa i owoce w supermarketach. Jak już wyżej wspomniałem, muszą one jak najdłużej wytrzymać w sklepie i do tego pięknie wyglądać, dlatego są opryskiwane konserwantami i nabłyszczaczami. Po ich zakupie przed zjedzeniem należy je bardzo dokładnie umyć.
Muszę jeszcze dodać, że absolutnie nie chodzi mi o to, żeby nie robić zakupów w supermarketach. Samemu zdarza mi się to robić. Pamiętaj, że każde warzywa i owoce, nieważne czy z wystawy w supermarkecie, czy z własnego ogródka powinny znajdować się w Twojej diecie, a mogą nawet być jej podstawą (tak jak u mnie). Każde są bogactwem witamin i minerałów i nic tego nie zmieni. To, że niektóre są nieco lepsze, lub gorsze to szczegół, o którym po prostu warto pamiętać, jeśli mamy taki wybór. Poza tym zawsze wolę wesprzeć lokalnego przedsiębiorcę, niż zagraniczny koncern.
Warto również wspomnieć, że większość ludzi, którzy opierają na nich swoją dietę są z reguły szczupli (ale nie wychudzeni), zdrowsi, żyją dłużej i płynie z tego jeszcze wiele innych pozytywnych czynników takich jak chociażby na przykład ładna cera. Bo te cechy zależą właśnie głównie od tego co jemy.
To na tyle moich spostrzeżeń a propos warzyw i owoców. Mam nadzieję, że Ci się spodobało. Jeśli tak, to zostaw po sobie like, komentarz, lub przekaż wpis dalej. Motywuje mnie to do częstszego pisania. Z góry dziękuję! 🙂
